Ekstremalna Droga Krzyżowa


W sobotę 1 kwietnia br., przed Niedzielą Męki Pańskiej, zwaną Niedzielą Palmową, odbyła się Ekstremalna Droga Krzyżowa do Sanktuarium Męki Pańskiej w Tyńcu Legnickim. Pielgrzymi wyszli w drogę z Lubina, Prochowic, Koskowic, Jawora i Środy Śląskiej. Siostry magdalenki ze wspólnoty legnickiej: s. Beata i s. Ewa wyruszyły z Koskowic i pokonały trasę ponad 15 km. Najdłużej wędrowali pątnicy z Lubina, którzy mieli do pokonania 46 km. Łącznie w Drodze Krzyżowej wzięło udział ponad 170 osób. Rozważania stacji drogi krzyżowej oparte były na fragmencie z Pisma Świętego, oraz zawierały przykład konkretnej ludzkiej historii. Kończyły się spostrzeżeniami: jak nie należy w życiu postępować i jakie błędy popełniamy oraz wskazówką, jaką właściwą postawę przyjmować. Rozważania podkreślały jak ważna w naszym życiu jest żywa relacja z Bogiem, życie sakramentalne, oraz ta największa praca, jaką w życiu możemy wykonać, czyli praca nad sobą - trud, który często chcemy pominąć, a bez którego nie jest możliwe budowanie zdrowych relacji z samym sobą i z innymi. Siostry magdalenki aktywnie włączyły się w prowadzenie rozważań. Na godzinę 15.00 wszystkie grupy doszły do Tyńca Legnickiego i trwały na modlitwie w Sanktuarium, odmawiając Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Następnie pątnicy wzięli udział we Mszy świętej kończącej pielgrzymowanie. Eucharystii przewodniczył ks. prał. dr Leopold Rzodkiewicz w koncelebrze wielu księży. Ks. Leopold w kazaniu nawiązał do historii tynieckiego kościoła, który w 2019 roku ogłoszony został diecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej. Znajdują się w nim relikwie, które przedstawiają atrybuty władzy królewskiej Chrystusa: kolec z korony cierniowej, nitka z purpury, czyli materiału symbolizującego płaszcz królewski, którym okryty był Jezus podczas swojej męki oraz drzazga z Krzyża świętego. Te cenne pamiątki przywiezione zostały wraz z ogromnym 3,5 metrowym krzyżem z kaplicy jednego ze zgromadzeń zakonnych z Kolonii w Niemczech. W Sanktuarium znajduje się tabernakulum, które przedstawia sceny z siedmioma boleściami Matki Bożej. Zaś balustrada chóru przedstawia siedem ostatnich słów Jezusa z krzyża:
- Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią!
- Zaprawdę powiadam ci: dziś ze Mną będziesz w raju.
- Niewiasto, oto syn Twój; Synu, oto Matka twoja.
- Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?
- Pragnę.
- Wykonało się.
- Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.

Wielu pątników dzieliło się swoim doświadczeniem udziału w ekstremalnych drogach krzyżowych, dając świadectwo przemiany i odwagi w podejmowaniu zmian życiowych.